Miniony tydzień obfity był w paczuszki. Wszystko dokładnie mogłam obejrzeć dopiero jak przybyłam do domu rodzinnego. Co kupiłam? Już się chwalę :)
Jako pierwsza przybyła paczuszka z Yves Rocher (oferta internetowa), a w niej:
Mam już z tej serii wariant kokosowy i jak dla mnie jest naprawdę fajny.
Oprócz tego przywędrowała do mnie także czarna torebka:
przód - tył |
Przyznaję, że myślałam, iż będzie troszkę inaczej wyglądać. Że będzie większa, bo kocham duże torby. Jest co jest i nie jest źle ;) Fafrocle bez problemu można odczepić. W rzeczywistości nie świeci się tak - niestety musiałam użyć flesza, bo światło nie było najlepsze.
Dotarł do mnie również zegarem na rękę, z którego jestem mega zadowolona! Z przesyłką wyniósł mnie niespełna 20zł.
Dostałam również karton wypchany kosmetykami firmy Avon. Dla mnie był w nim zestaw SuperShock: tusz plus kredka żelowa. Tusz miałam dawno temu, ale pamiętam, że go lubiłam. Żelówek mam kilka w różnych kolorach i uważam, że są wręcz fenomenalne! Ann też je lubi ;) Taki zestaw kosztował jedyne 16zł przy zakupie jakiegoś innego produktu z kolorówki, więc za taką cenę żal było nie brać ;)
W kartonie znalazł się także tusz Luxe, który będę użytkować razem z Mamą ;) Jest to nowość, której jeszcze nie testowałam. Szczoteczka raczej mnie nie zachęciła... Ale dam mu szansę, ponieważ moja znajoma go chwaliła. Buziaki, Aga! :*
W kartonie znalazł się także tusz Luxe, który będę użytkować razem z Mamą ;) Jest to nowość, której jeszcze nie testowałam. Szczoteczka raczej mnie nie zachęciła... Ale dam mu szansę, ponieważ moja znajoma go chwaliła. Buziaki, Aga! :*
To tyle jeśli chodzi o moje ostatnie zdobycze :)
Podobają Wam się?
Kat.
Podobają Wam się?
Kat.
Z YR ialam te jezyne i bardzo lubilam:) Ciekawa jestem czy bedziesz zadowolona z tusz Lux, bo tez na razie slyszalam same zachwyty;)
OdpowiedzUsuńJa niestety mimo pozytywnego pierwszej wrazenia z cieni, teraz jestem nimi rozczarowana:(
Zapach jeżyny średnio mi pasuję, więc postanowiłam ją sprezentować Siostrze ;)
UsuńCiekawa jestem jak się spisze :)
Akurat tych wersji zapachowych mleczek nie miałam, ale miałam inne które mi odpowiadają :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie znalazłam swojego ideału :)
Usuńmam ten tusz nie jest najgorszy
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się u mnie sprawdzi.
UsuńJeżyny z YR nie polubiłam,ale krem i owszem,mi w tej jeżynie zapach nie podpasował,ale ja to dziwna jestem taka na punkcie zapachów:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kredki supershock :)
OdpowiedzUsuńJa też, są świetne!
UsuńUwielbiałam ten tusz z Avonu :)
OdpowiedzUsuńTen balsam oliwkowy cudny :) Miałam i bardzo go chwalę :D
OdpowiedzUsuńDziś będę go testować ;)
Usuń