Niedawno pisałam Wam o super promocji na woski Yankee Candle w Mydlarni Hebe (KLIK). Oczywiście skusiłyśmy się na nią :)
Przesyłka przyszła w ekspresowym tempie, bo wczoraj wieczorem. Pozytywne zaskoczenie!
Zamówienie było zbiorowe, ponieważ oprócz nas na woski YC skusiły się także nasze dwie znajome. Łącznie zamówiłyśmy 20 wosków :D Ja oczywiście najbardziej popłynęła, bo zamówiłam aż 10 wosków, ale 4 z dobrego serca podaruję Mamie Benka, ponieważ z ostatnich nie była zadowolona... Trzeba łapać punkty u przyszłej teściowej ;)
Bahama Breeze
Cranberry Ice
Fruit Fusion
Pink Dragon Fruit
Wild Passion Fruit
Fresh Cut Roses
Muszę się nimi podzielić z Siostrą dlatego w najbliższym czasie ulegną "zniszczeniu" ;)
Cranberry Ice
Wild Passion Fruit
Fruit Fusion
Sparkling Lemon
Clean Cotton
Fruit Fusion
Fresh Cut Roses
Pink Sands
"zawoskowana"
Kat.
No muszą się spodobać ;) Trzymam kciuki. Szukałam tych świec w sklepach, ale chyba nie ma nigdzie :(
OdpowiedzUsuńU mnie są w Organique :) Ale wybór nie jest duży.
UsuńFresh Cut Roses pachną obłędnie, ale mój ulubiony zapach to Beach Walk. Zawsze jak unosi się w powietrzu przypomina mi się czas lenistwa, szum morza i promienie słońca, ahh te wakacje ...
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie odpalałam. Na pierwszy ogień poszedł pink dragon fruit ;)
Usuńja na szczęście nie choruję na wszelkiej maści woski, świece i kominki :D
OdpowiedzUsuńteż nie chorowałam...
UsuńJa też nie chorowałam, ale jak już zachorowałam to pełną gębą :P
Usuńteż nie chorowałam ;)
UsuńTeż ostatnio właśnie zamówiłam kilka :)
OdpowiedzUsuń