niedziela, 21 lipca 2013

GDY YVES ROCHER KUSI KODAMI...

Jeszcze w zeszłym miesiącu Yves Rocher postanowił uszczęśliwić swoje klientki specjalnym kodem zniżkowym. Nie był to byle jaki kod, oj nie. Zniżka wynosiła aż 50%. Przyznam szczerze, że nie zrobił na mnie wrażenia, ponieważ nie planowałam zakupów. Moja Mama miała inne plany... I tak ot stałam się posiadaczką kilku "dodatkowych" kosmetyków ;)



Zacznijmy od zestawu, którego skład sama mogłam sobie skompletować. Na stronie dostępna była lista produktów, które mogę wybrać - 3 za 69zł (normalna cena). Wzięłam odżywkę do paznokci dla Siostry oraz krem Pure System, a dla siebie peeling do ciała. Każdy produkt wyniósł mnie jedyne 11,50zł. Muszę nadmienić, iż odżywka jest rewelacyjna! Muszę i sobie taką sprawić :)
Maseczka, którą widzicie, to "dobijak" do darmowej wysyłki :p Na mnie nie wywarła wielkiego wrażenia. Co Siostra o niej sądzi, przekonam się w najbliższym czasie.


Gratisem dodawanym do tego zestawu było lusterko, które już zagościło w mojej kosmetyczce. Jestem z niego zadowolona, ponieważ "nie dorobiłam się" jeszcze lusterka, które bym lubiła. Ostatnio pomykałam z podwójnymi cieniami, które miały wbudowane lustereczko ;)

Teraz to co tygryski lubią najbardziej, czyli prezenty od YR:


Pierwszy produkt to SOS żel do ociężałych nóg. Mojej Mamie i Siostrze bardzo się spodobał - niestety otrzymałyśmy jedną sztukę, więc jakoś będą musiały się podzielić ;) Za przekroczenie 100zł otrzymałyśmy kolejny gratis. Pierwotnie miał to być zestaw misek, ale firma nie przygotowała się na taką liczbę zamówień. Zamiast misek otrzymałyśmy krem pod oczy z serii Riche Creme. Według mnie o niebo lepszy prezent niż ten przewidziany wcześniej ;)

W sklepie stacjonarnym też byłam... Wykorzystałam lipcową ulotkę KLIK


Przysługiwał mi rabat "2 w cenie 1". Miałam chrapkę na mleczko do ciała Hamamelis, które widzicie powyżej. Nie miałam z nim jeszcze do czynienia, więc bałam się wziąć dla siebie aż dwa. Z pomocą przyszła mi koleżanka, która odkupiła jedną sztukę. Ja swojego jeszcze nie testowałam, ale ona jest bardzo zadowolona ;)


Mała buteleczka, którą widzicie to gratisowa miniaturka żelu Retropical. Zapach tak mi się spodobał, że niedawno podreptałam po raz kolejny do sklepu i kupiłam pełnowymiarowe opakowanie :) Obok grejpfruta i pomarańczy jest to mój faworyt wśród żeli YR. Skusiłam się także na żel chłodzący do stóp z myślą o Mamie. Robiąc te zakupy "wykończyłam" pierwszy poziom na karcie stałego klienta. Pieczątki wymieniłam na limitowany zapach owoce leśne (20ml). Siostra ma dużą wersję, pozazdrościłam i sprawiłam sobie maleństwo ;) Dla mnie pachnie jak oranżada <3


Mimo że nie planowałam kosmetyczki, to załapałam się na nią. O dziwo przypadła mi do gustu i od razu poszła w ruch ;)

A Wy poczyniłyście jakieś zakupy w Yves Rocher w ostatnim czasie?

Kat.

25 komentarzy:

  1. Dostałam ostatnio w prezencie wodę toaletową o zapachu bzu od YR - pachnie ślicznie ale jest bardzo, bardzo nietrwała :/ Ogólnie jakoś mi z tym YR nie po drodze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wody toaletowe faktycznie mają nietrwałe, ale spory wybór owocowych zapachów :)
      jestem Twoim przeciwieństwem - mi jakoś zawsze po drodze :D

      Usuń
  2. Ten krem na nogi-prezent też mam (kiedys tez jako prezent dostalam) i jeste swietny dla moich nóg w te upały (cierpie na palące stopy ;( )

    OdpowiedzUsuń
  3. ja się wybieram gratisy za pieczątki wybrać sesese :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja wzięłam małą wodę owoce leśne i jestem bardzo zadowolona <3
      który poziom chcesz zrealizować?

      Usuń
  4. miałam tą maseczkę, ale niestety szału nie zrobiła :P za to kosmetyczka piękna! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na mnie też nie zrobiłam dobrego wrażenia, ale wzięłam dla Siostry - może jej się spodoba ;)

      Usuń
  5. Zakupiłam całą serię RETROPICAL.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wodę też? mi akurat ona się nie podoba - dla mnie jest za mdła, brak jej wyrazu :/ za to żel wymiata :)

      Usuń
  6. ależ naklikałaś cudaków, dobrze, że Ci pasuje YR , mi tak średniawo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne zakupy:) Bardzo lubię Yves Roche i cieszę się, że maja w swojej ofercie kilka naturalnych produktów:)
    pozdrawiam
    http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  8. Lustereczko i kosmetyczka są urocze!

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam kilka kosmetyków z Yves Rocher :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kuszący ten scrub do ciała i na pierwszy rzut oka wygląda na dobry ścierak :D czekam na recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. troszkę minie zanim skrobnę recenzję, bo niestety czeka w kolejce ;)

      Usuń
  11. Ale cudowności!! to mówisz, że owoce leśne perfumki boskie? ja mam dziką jeżynę i jestem zachwycone ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeżyna mi się bardzo nie podoba :p owoce świetne <3 jednak tak jak cała seria krótko pachnie :(

      Usuń
  12. Lubię YR :)
    Strasznie kuszą tymi promocjami. Ale za to ich lubię dodatkowo :D

    OdpowiedzUsuń
  13. żel retropical super jest :) Zresztą jak większość z Yr :D
    Hmm a woda owoce leśne kusi odkąd weszła , ale ją kupię dopiero przez neta z fajnym kodem zniżkowym :D Inaczej cena mi się nie widzi :P

    OdpowiedzUsuń