Czerwiec dobiega końca, a ja jeszcze nie pochwaliłam się zużyciami z poprzedniego miesiąca. Kwietniowe denko nie było pokaźne, było wręcz malutkie. W maju bardziej się postarałam i pustych opakowań było więcej. Co udało mi się zużyć?
poniedziałek, 29 czerwca 2015
MAJOWE DENKO
Etykiety:
Balmi,
Banila Co.,
Isana,
Joanna,
Nivea,
Pantene,
Yves Rocher
"Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich." A. Sapkowski
czwartek, 11 czerwca 2015
starzeję się, czyli prezenty urodzinowe
Co roku nadchodzi takie dzień, kiedy liczba przeskakuje o jedno oczko w górę - tak, tak urodziny :) W tym roku w ramach prezentu urodzinowego otrzymałam zastrzyk finansowy, który od razu spożytkowałam. Oczywiście pieniążki poszły na zachciewajki kosmetyczne :)
Etykiety:
Catrice,
Kat-chwalipięta,
Purederm,
Rossmann,
Tangle Teezer,
Yves Rocher
"Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich." A. Sapkowski
poniedziałek, 8 czerwca 2015
kuszą mnie z każdej strony...
Nie umiem żyć bez zakupów. Cóż, już tak mam, że lubię kupować. Sklepy nie ułatwiają mi życia, ponieważ co rusz kuszą nowościami, promocjami, rabatami... W dodatku nie mam silnej woli. Ale z drugiej strony zakupy są takie przyjemne, a czym byłoby życie bez przyjemności? ;)
Koniec gadki-szmatki, przejdźmy do konkretów :)
czwartek, 4 czerwca 2015
co wychodzi z połączenia hebe i beGLOSSY?
Stało się. Po shinyboxie przeszłam do konkurencji. Pakiet 3 pudełek od Shiny nie zadowolił mnie (klik1, klik2, klik3), czuję niedosyt. Gdy tylko trafiłam na informację, że beGLOSSY łączy siły z Hebe-klik, to zaświeciło mi się światełko w głowie "chcę to!". Długo się wahałam, ale urodzinowy zastrzyk finansowy sprawił, że pieniążki zostały spożytkowane na kolejny pakiet 3 pudełek, ale od Glossy właśnie ;) Przyznaję, że oczekiwania miałam duże - zwłaszcza jeśli chodzi o Hebe :) Czy pudełko im sprostało?
Muszę przyznać, że już pod samym względem wizualnym różowe pudełeczko bije na głowę Shinybox. A jak jest z zawartością?
wtorek, 2 czerwca 2015
nowości z Pachnącej Szafy
Nie pamiętam czy kiedykolwiek miałam coś z Pachnącej Szafy... Jeśli coś wpadło w moje łapki, to widocznie nie wywarło na mnie większego wrażenia skoro nie zapisało się w mojej pamięci ;) Dziś chcę Wam pokazać dwie zdobycze. Jeden produkt uważam za udany, a po drugi więcej nie sięgnę ;)
Etykiety:
inne,
Kat-chwalipięta,
Pachnąca Szafa
"Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich." A. Sapkowski
Subskrybuj:
Posty (Atom)