Firma Marion mimo, iż tania, to posiada naprawdę fajne produkty. Dziś chcę Wam przedstawić jeden z nich, który naprawdę działa ;) A będzie to:
Serum błyskawiczne należy do linii Marion SPA i mamy aż 4 warianty do wyboru: Kawior - Naturalny lifting, Bursztyn - Witalność i energia, Perły - Subtelne rozświetlenie oraz Algi - Głębokie nawilżenie. Skusiłam się na ostatnią wersję, która według producenta odpowiednia jest do każdego typu cery. Produkt ukryty jest w niepozornej buteleczce wykonanej z plastiku. Zaopatrzona ona jest w pompkę air-less (świetne rozwiązanie) i mieści w sobie 30ml produktu.
Kosmetyk ten posiada lekko perfumowany zapach. Jest on ładny, nienachalny i przyjemny. Czuć go podczas aplikacji, ale później się ulatnia i nie przeszkadza nam w "noszeniu". Serum ma bardzo lekką konsystencję. Jest to forma lekkiego przeźroczystego żelu, który bardzo łatwo się rozprowadza na skórze i nie zapycha jej. Produkt błyskawicznie wchłania się co do cna i nie pozostawia tłustej warstwy, czy lepkiego filmu. Według mnie jest on idealnym rozwiązaniem na upalne dni, ponieważ znakomicie współgra z makijażem.
Serum, jak już wspomniałam, jest leciutkie. W ogóle nie czuć, że mamy coś na twarzy. Skóra po zastosowaniu tego mazidła jest wypoczęta, odprężona i zrelaksowana. Ponadto jest mięciutka i gładziutka w dotyku. Produkt Marion przyzwoicie nawilża, ale z czasem dla mnie było to za mało - jestem wybredna i chciałam większej dawki nawilżenia. Z tego powodu, gdy stosowałam serum wieczorem, zdarzało mi się nakładać na nie inny krem lub sleeping pack.
Producent zaleca, aby stosować ten produkt 1-2 razy w tygodniu. Mi zdarzyło się sięgać po nie nawet codziennie i nic mi się nie stało ;) Nadal żyję, a dodatkowo nie zauważyłam żadnych efektów ubocznych. Kolejnym plusem jest fakt, iż serum jest nie tylko bardzo wydajne, ale również tanie jak przysłowiowy barszcz. Udało mi się je upolować za niespełna dyszkę. Niestety, żeby nie było tak różowo, to produkt ten widziałam tylko na allegro. Możliwe, iż w niektórych drogeriach będzie można go sprowadzić na zamówienie.
Jeśli Was zachęciłam, to naprawdę warto natrudzić się i szukać go gdzie tylko się da. Kosmetyk ten jest nie tylko tani, ale też wydajny i naprawdę skuteczny. Moja skóra kocha to serum.
Kat.
już bardzo długo zastanawiam się nad kupnem tego serum ....i dzięki Twojej recenzji wiem, że przy następnej okazji go zakupię ....bardzo lubię kosmetyki Marion :-)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że do czegoś się przydałam :*
Usuńmuszę się w nie zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńnaprawdę warto :)
Usuńwygląda bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńa jaki jest skład?
OdpowiedzUsuńniestety nie wiem :( musisz wygooglować :*
UsuńNie miałam żadnego kosmetyku z Marion :)
OdpowiedzUsuńtrzeba to zmienić ;)
Usuńmuszę o niego popytać w drogeriach:)
OdpowiedzUsuńnajlepiej takich małych :)
UsuńFirma Marion ma właśnie przyjemne kosmetyki - są tanie, i większości skuteczne, ale ciężko je dostać. W lokalnym markecie trochę produktów mam z Mariona, ale niewiele i nie zawsze też są :).
OdpowiedzUsuńzawsze muszą nam jakoś utrudnić zakupy :(
UsuńWłaśnie kiedyś widziałam to serum za niską cenę, ale ostatecznie się nie zdecydowałam na zakup, a widzę, że mam czego żałować ;)
OdpowiedzUsuńpopełniłaś błąd, bo naprawdę fajne :)
UsuńSzczerze mówiąc, Marion znam tylko z nazwy - nie kojarzę nawet, żebym widziała ich produkty w jakiejkolwiek drogerii...
OdpowiedzUsuńniestety go nie miałam, a widzę, że szkoda :)
OdpowiedzUsuńhmm interesujące serum ;) Nigdy nie zwracałam na nie uwagi :/ trzeba się zaopatrzyć :D
OdpowiedzUsuń