sobota, 30 listopada 2013

MICEL FROM BIEDRONKA

Dziś będzie o produkcie bardzo znanym i osławionym na blogach. Wnioskuję, że większość z Was używała go i pewnie polubiła. Czemu tak sądzę? Bohater dzisiejszej recenzji jest opisywany jako fenomen, hit wszystkich hitów, gwiazdka z nieba i tak dalej... Dla mnie to wszystko na wyrost jest. Produkt jest dobry, ale po tych wszystkich pochlebnych recenzjach spodziewałam się, że zmiażdży konkurencję. Nie było wow... A mowa o płynie micelarnym BeBeauty.


czwartek, 28 listopada 2013

KRÓTKI, ALE PRZYJEMNY POST :)

Rossmann kusił promocją -40% na całą kolorówkę. Na blogach wysyp postów o tej tematyce, które mnożą się jak grzyby po deszczu. Czy kogoś ominął ten zniżkowy szał? Tak, mnie ;) Nie kupiłam nic z kosmetyków kolorowych w Rossmannie, ale Natura to inna broszka... Wpadłam na chwilkę z ustalonym już planem zakupów. Plan zrealizowałam, a przypadkową ofiarą stała się maseczka firmy Soraya. Co obejmował mój plan?

środa, 27 listopada 2013

JOJOBA FAJNA JEST!

Już kiedyś wspominałam Wam, że dawniej bardzo nie lubiłam odżywek do włosów. Dziś jest inaczej - mam nawet kilka ulubionych ;) Dziś chcę Wam przedstawić kolejną ulubienicę: odżywkę do włosów z jojobą od Yves Rocher.


Sporo dobrego o niej przeczytałam, więc musiałam ją przetestować osobiście. Nabycie jej dla niektórych to może być problem. Mimo, iż firma oferuje nam trzy kanały dystrybucji: sklep internetowy, oferta wysyłkowa oraz sklepy stacjonarne. Sama nie zawsze mam dostęp do tak zwanej stacjonarki - sklepy te mieszczą się tylko w dużych miastach. W sklepie internetowym czy z oferty wysyłkowej samej odżywki nie opłaca się zamawiać, bo wiadomo, że dochodzą nam koszty wysyłki i jeśli zamówienie jest malutkie, to dodatkowo jeszcze koszty przygotowania paczki. Jednak jeśli ktoś planuje zakupy lub ma w pobliżu sklep stacjonarny, to polecam jej zakup :)

poniedziałek, 25 listopada 2013

MYDEŁKA BALEA

Dziś bardziej "przyziemny" post - będzie o produkcie, który gości w każdej łazience. O produkcie, którego używa się niezależnie od wieku czy płci. Dziś mowa o mydełka do rąk w płynie od Balea :) 


piątek, 22 listopada 2013

KOCHAM CIĘ TONY MOLY

Tak, tak, dziś będzie o tym, który zdetronizował Skin79 Orange raz na zawsze. Orange przez długi czas był moim ulubieńcem, żaden inny BB nie sięgał mu do pięt. Jednak cały czas poszukiwałam tańszej alternatywy. Podobno z bebikami tak jest - cały czas się szuka, bo może znajdzie się jeszcze coś lepszego. I znalazłam :) Przedstawiam Wam Tony Moly Dear Me Petite Cotton BB Cream:

zabezpieczenie też jest :)

środa, 20 listopada 2013

Oh So Special?

Pewnie większość z Was (jak nie wszystkie) zetknęła się z postami dotyczącymi paletek cieni Sleek. Nie wątpię w to, że sporo część z Was posiada w swoich zbiorach chociaż jedną paletę tej firmy. Mnie sleekowa gorączka nie dotknęła. Żadna paletka w 100% do mnie nie przemawia, nie trafili w mój gust. Z tego względu nigdy nie miałam Sleeka. Tak było do czasu, gdy Tonia (KLIK!) postanowiła mnie obdarować paletką, która u niej tylko zbierała kurz. Otrzymałam od niej wersję "Oh So Special" i dziś chcę Wam napisać co ja o tym wszystkim myślę ;)


poniedziałek, 18 listopada 2013

MIŁE ZŁEGO POCZĄTKI - GARNIER HYDRA ADAPT

Gdy na wizaż.pl pojawił się konkurs, w którym do wygrania były nowinki od Garniera, to od razu się zgłosiłam. Nie sądziłam, że wygram. Szczęście mi dopisało, zostałam wylosowana i otrzymałam aż 2 kremy do testów. Bardzo się z nich cieszyłam. Ankieta do wypełnienia, w której należało opisać swoje spostrzeżenia, bardzo szybko do mnie dotarła. Zdziwiło mnie tak krótki czas przeznaczony do testów, ale jestem też świadoma tego, że są osoby, które po jednym użyciu są gotowe rozpływać się nad danym kosmetykiem i pisać już pełną recenzję. Ankietę wypełniłam - napisałam, że jestem zadowolona, bo tak wtedy było. 

sobota, 16 listopada 2013

GREJPFRUT Z FLORYDY TO JEST TO!

Pozostańmy dalej w pachnącej tematyce :) Dziś chcę Wam przedstawić żel, który jest moim ulubieńcem. Ma tak fenomenalny zapach, że żaden inny żel nie sięga mu do pięt. Poznajcie żel Grejpfrut z Florydy o Yves Rocher:


Żel ten należy do gamy produktów Jardins de Monde, w skład które wchodzi dużo bardzo smakowitych i pięknie pachnących myjków. Grejpfrut był letnią nowością, która wręcz krzyczała do mnie "kup mnie, kup!" - i tak się stało ;) Wszystkie żele wchodzące w skład tej gamy zamknięte są w "tradycyjnych" już opakowaniach 200ml - różną się między sobą kolorami, które skutecznie przyciągają wzrok. Opakowanie to zwieńczone jest zamykaniem pstryczkiem, któremu to niestety zdarza się czasem zaciąć. 

czwartek, 14 listopada 2013

JAGODOWO MI

Któż w Polsce nie wzdycha za produktami Balea czy Alverde? I ja wciągnęłam się w DM-ową manię :) Z tego powodu chcę Wam pokazać dziś jagodowy krem do ciała Balea, który niestety należy do edycji limitowanej :(


Krem do ciała z cennym olejkiem jojoba i witaminą E zapewnia skórze optymalny poziom nawilżenia, rozpieszcza zmysły intensywnym aromatem jagód. Testowany dermatologicznie.

wtorek, 12 listopada 2013

WEEKENDOWE ZDOBYCZE

Miniony długi weekend spędziłam w Kielcach z moim Benusiem. To był bardzo udany weekend :) Wypad zaowocował też kilkoma nowymi zdobyczami, jak przystało na kosmetykoholiczkę. Także zaczynam post chwalipięty :)


Zacznijmy od barrrdzo udanych zakupów w sklepie stacjonarnych Yves Rocher. Jak tylko jestem w Ck i potrzebuję czegoś z YR, to zahaczam o ich sklepik. Niestety aktualnie nie mam możliwość, żeby tam często zaglądać.

czwartek, 7 listopada 2013

ANTYCELLULITOWY PEELING MYJĄCY OD LIRENE

W sumie w moich łapkach wylądowały dwa opakowania tego produktu. Pierwsze sama zakupiłam w Super-Pharmie ok. 10zł w promocji), a drugie wygrałam. Pierwszego już dawno nie ma, drugie grzecznie czeka aż zużyję inny peeling, który w międzyczasie otworzyłam. Z wygranej bardzo się ucieszyłam, ponieważ produkt ten przypadł mi do gustu. Co takiego w nim jest?


Firma reklamuje go jako produkt zwalczający 5 przyczyn cellulitu. Na sklepowej półce od razu rzuca nam się w oczy spory napis "STOP cellulit". Szczerze? Nie przemawia to do mnie, nie dlatego go kupiłam. Czemu więc? Peelingi, tak samo jak żele pod prysznic, wybieram głównie ze względu na zapach. Czasem zdarzy się wyjątek potwierdzający tylko regułę ;) Pod względem zapachowym peeling Lirene sprawdza się wręcz idealnie. Pachnie on wręcz fenomenalnie. Jest to lekko kwaśny, ale jednocześnie też świeży i bardzo apetyczny zapach. Uwielbiam <3

wtorek, 5 listopada 2013

YVES ROCHER Z DODATKIEM SOKU Z AGAWY

Dziś chciałabym przedstawić Wam mleczko do ciała, które bardzo lubię i cenię sobie. Kupiłam je z ciekawości i od razu pokochałam. Mowa o mleczku nawilżającym do skóry normalnej i suchej z sokiem z agawy. 


Firma przedstawia ten produkt w następujący sposób:
* formuła testowana pod kontrolą dermatologiczną;
* butelka wykonana z plastiku z recyclingu (25%);
* składniki pochodzenia roślinnego: sok z agawy, olejek sezamowy z ekologicznych upraw, guma konjak, mangiferyna z Madagaskaru.
Mleczko nawilżające do skóry normalnej i suchej to kosmetyk pielęgnacyjny do ciała, który błyskawicznie koi pragnienie spragnionej skóry, zapewniając efekt nawilżenia i pozostawiając skórę niewiarygodnie aksamitną w dotyku. Kosmetyk wykorzystuje nawilżające właściwości soku z agawy. Guma konjac nadaje skórze aksamitny wygląd.

niedziela, 3 listopada 2013

PROJEKT DENKO: PAŹDZIERNIK 2013

Kolejny miesiąc za nami, więc pochwalę się swoimi zużyciami ;)


Uroda, Melisa mleczko do ciała - w promocji zapłaciłam jakieś 5zł za 200ml. Inne produkty Melisowe były chwalone na blogach, więc postanowiłam sobie sprawić mleczko do ciała i niestety zawiodłam się. Dla mnie totalny bubel :/