wtorek, 24 lutego 2015

Yves Rocher, jedwabista odżywka do włosów

Jedwabistą odżywkę do włosów kupiłam, ponieważ zachciało mi się odmiany. Wersję z jojobą pokochałam, więc pomyślałam, iże wersja "żółta" też się sprawdzi. Bardzo się pomyliłam...


Opakowanie jest tradycyjne dla odżywek z Yves Rocher. Jest to miękka tubka, która stoi na zatrzasku. Opakowanie jest wygodne i łatwe w obsłudze - można wycisnąć produkt praktycznie do ostatniej kropelki.
Przejdźmy do różnic. Zacznę od zapachu, ponieważ według mnie jest wręcz paskudny. Owies chyba jednak nie jest moim ulubieńcem...Na przyszłość będę się pilnowała, żeby nie kupować produktów z owsem. Wydajność nie powala na kolana. Wersji z jojobą jestem w stanie to wybaczyć, ponieważ moje włosy ją uwielbiają. Jeśli chodzi o jedwabistą odżywkę, to myślę, iż marna wydajność w jej przypadku była błogosławieństwem - nie musiałam się z nią długo męczyć ;)


A teraz działanie, które jak dla mnie bez rewelacji. Równie dobrze mogłam po nią  nie sięgać, odpuścić sobie w ogóle stosowanie odżywki. Odżywka ta ani nie nawilżała, ani nie wygładzała moich włosów. Nie zauważyłam odżywienia ani tym bardziej łatwości w rozczesywaniu ich po zastosowaniu tego kosmetyku. Nic pozytywnego nie mogę o niej napisać...


Jedwabista odżywka YR okazała się dla mnie niewypałem. 
Dla porównania odsyłam do recenzji wersji z jojobą, którą bardzo lubię: http://thebeautynotebookbykat.blogspot.com/2013/11/jojoba-fajna-jest.html

Ściskam,
Kat.

17 komentarzy:

  1. Właśnie ją mam, beznadziejna. A główny jej minus, to taki że nie mogę po niej rozczesać w ogóle włosów, mam jeden wielki kołtun, co mi się wcześniej nie zdarzało! Nigdy więcej tej odżywki i faktycznie mało wydajna..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że się kończy.. Jeszcze na jedno jej tylko na szczęście użycie zostało..

      Usuń
    2. Moja na szczęście to historia :) Więcej się na nią nie skuszę.

      Usuń
    3. A ja miałam ją ostatnio w ręce jak byłam w sklepie i tak się zastanawiałam "kupić czy nie kupić", ok nie kupiłam. Chyba dobrze zrobiłam ;)

      Usuń
    4. Bardzo dobrze zrobiłaś :)

      Usuń
  2. Dzięki wielkie, będę omijać :D A właśnie mam ochotę na włosowe zamówienie w YR bo mi moje Kallosy zbrzydły :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co :) Polecam odżywkę z jojobą - dla mnie świetna :)

      Usuń
  3. Niepasujące mi odżywki zużywam do golenia nóg :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wpadłam na to. Muszę zapamiętać na przyszłość :)

      Usuń
  4. Szkoda,że się nie sprawdziła ale tak jak piszę skumulowana możesz ją właśnie wykorzystać do golenia nóg :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy tak nie używałam odżywki, ale wszystko przede mną ;)

      Usuń
  5. Z YR uwielbiam tylko żele pod prysznic ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chodzą za mną już te odżywki od dłuższego czasu, ale jakoś do salonu YR mi nie po drodze :P
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń