poniedziałek, 2 lutego 2015

YVES ROCHER: ulotka na luty 2015

Witajcie :)
Niedawno pokazywałam Wam ulotkę styczniową do sklepu stacjonarnego Yves Rocher (dla przypomnienia). Niewiele czasu upłynęło, a już mamy nowy miesiąc i kolejną ofertę do sklepu stacjonarnego Yves Rocher.


Moim zdaniem prezent za dowolny zakup (min. 6,90zł) w lutym jest fajniejszy niż w poprzednim miesiącu. Tym razem możemy otrzymać wybrany żel pod prysznic i do kąpieli z serii Plaisirs Nature. Kosmetyk ten ma 400 ml i kosztuje regularnie 16,90zł, a zapachów mamy naprawdę sporo do wyboru. Za zakup od 59 złotych można otrzymać zestaw 3 pudełek do przechowywania. Otrzymała je kiedyś w ramach gratisu przy zamówieniu internetowym i niestety nie przypadły mi do gustu - leżą gdzieś i zbierają kurz. Styczniowe zniżki  bardziej mi się podobały - 50% zawsze bardziej atrakcyjne niż 40% ;) W lutym otrzymałam do wykorzystania dwie jednakowe zniżki: 40% na 1 dowolny kosmetyk poza produktami oznaczonymi Zielonym Punktem.


Na odwrocie ulotki zamieszczono przykłady jak mogę wykorzystać otrzymane zniżki - taka drobna sugestia ;) W moim przypadku nietrafiona, ponieważ kremy Hydra Vegetal potwornie mnie zapychają, a żel pod oczy nie przyniósł żadnych rezultatów. Nawilżającego peelingu do twarzy z tej serii nie znam, ponieważ to nowość.

 Swoją ulotkę już spożytkowałam ;) Skusiłam się na:
1) Wygładzającą bazę do paznokci, cena regularna 28zł - wykorzystałam zniżkę;
2) Kredkę do oczu 3w1 w kolorze czekoladowym, cena regularna 18zł - również wykorzystałam 40% zniżki;
3) Balsam do ust Makadamia, który regularnie kosztuje 8,90zł, ale cena była niższa o złotówkę - nowe balsamy mają Zielony Punkt, więc nie można na nie wykorzystać zniżek.
Jako gratis wybrałam żel malinowy PN, którego nie ma na fotce.


Wiem, że część z Was w ogóle nie zna produktów Yves Rocher. Czy taka ulotka ze zniżkami wydaje Wam się zachęcająca?

Buziaki,
Kat.

5 komentarzy:

  1. Ja swoją ulotkę też już wykorzystałam. Mnie te ulotki zawsze kuszą i lubię je dostawać:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja prawie zawsze wykorzystuję ulotkę ;) Jeśli potrzebna jest mi jedna czy dwie rzeczy, to wolę iść do stacjonarki niż kombinować co by dobrać w zamówieniu internetowym ;)

      Usuń
  2. Byłam dzisiaj, kupiłam mamie 2 kremy, jeden dostałam gratis. Plus żel i te pudełka - torby, które są beznadziejne ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tymi pudełkami-torbami zgadzam się w 100%. Mogli się lepiej postarać :p

      Usuń
  3. Ulotka faktycznie wygląda przyjemnie, chociaż mnie akurat nic nie kusi :) Ostatnio staram się przykręcić kurek chciejstw.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń