Przyznaję się bez bicia, że mam lenia. I to wielgaśnego...Ale dałam radę, żeby się zmobilizować w słodki sposób - przeprowadzam eksperymenty muffinkowe ;) W międzyczasie testuję tusz dziwak z Avonu. Muszę przyznać, że bardzo go polubiłam ;) Jak tylko zmobilizuję się do przegrania fotek, to pokażę Wam co jestem w stanie nim wyczarować. A dziś krótko i zwięźle: ulotka do sklepu stacjonarnego Yves Rocher na wrzesień (ważna do 30 września 2013r.):
Do stacjonarki wybieram się początkiem września - przynajmniej mam taki zamiar. Chcę zakupić szampon przeciw wypadaniu włosów. Wykorzystam ulotkę, żeby dostać kalendarzyk :) Swoją drogą wcześnie pomyśleli o takim prezencie, do głowy by mi to nie przyszło. Jak widać firma potrafi zaskakiwać ;) Zniżek nie mam zamiaru wykorzystywać. Chodzi za mną koncentrat nawilżający Hydra Vegetal, ale dzielnie walczę ze sobą, żeby go nie kupić. Najpierw muszę zużyć to co mam ;)
A Wy wybieracie się na zakupy do YR?
XO
Kat.
Ja chyba w tym miesiącu odpuszczam. Już się troche "wyleczyłam" z YR:):)
OdpowiedzUsuńu mnie zakupy się zmniejszyły, ale szamponu akurat potrzebuję ;)
Usuńkalendarzyk przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak będzie się prezentował w rzeczywistości ;)
UsuńTeż mam straszliwego lenia i nie mogę go zwalczyć :P
OdpowiedzUsuńw kupie siła? ;)
Usuńja mamę zabieram, sama mam ogrom zapasów, ale takie gratisy nie mogą się zmarnować :P
OdpowiedzUsuńmoja lubi tylko ich katalogi, strona internetowa już jest beee, a co dopiero sklep stacjonarny :p
UsuńTeż dostałam ulotkę ! :D przypuszczam , że będę w YR we wrześniu , tylko nie wiem jeszcze kiedy dokładnie . Albo okolice 6-7 albo ok.14 lub pod koniec miesiąca :D ale trzeba wcześniej :D By gratisy wciąż były dostępne :D
OdpowiedzUsuńfajny kalendarzyk :) na pewno się przyda:)
OdpowiedzUsuńoj, przyda :) pamiętam jak w zeszłym roku biegałam za gazetą "Twój Styl", bo chciałam kalendarz... w tym roku nie będę latać :D
OdpowiedzUsuń