POMARAŃCZKA OD ISANY MED

Latem można było zaobserwować wysyp wpisów o pewnym żelu pod prysznic. Oczywiście u mnie recenzja musiała się uleżeć, dojrzeć ;) Produkt nadal jest dostępny na sklepowych półkach, więc za późno nie jest ;) O czym będzie mój dzisiejszy wywód?

Tak, tak, to Isana Med, żel pod prysznic z olejkiem pomarańczowym. Produkt zamknięty jest w poręcznej butelce z zamykaniem na klik. Łatwo się otwiera i zamyka, ale też bez problemu możemy dozować odpowiednią ilość żelu. Producent zapewnia nas, że produkt ten posiada naturalne pH (5,5) oraz delikatną formułę. Faktycznie, żel nie przesuszył mi skóry ani jej nie podrażnił. 

Żel posiada żelową formułę. Jest przezroczysty, ale posiada lekkie zabarwienie pomarańczowe (nie erotyczne - zboczuszki!). Może przeciekać przez palce - mi kilka razy spryciarz uciekł... Produkt ten dobrze się pieni, jest wydajny i robi to co powinien - myje ;) Jest świetnym prysznicowym umilaczem. Uważam też, że może być zamiennikiem pomarańczki z Yves Rocher (KLIK).

Teraz przejdźmy do bardzo istotnej kwestii - zapachu. Żel pachnie świeżo i owocowo. Wyczuwam piękne pomarańczki <3 Jednak to tylko moje zdanie... Benek ma odmienne - określił żel dość dobitnie... Według niego "śmierdzi jak proste wino" - ja jakoś nie widzę podobieństwa :p

Dla mnie jest to dobrze poczyniony zakup. Kiedyś skuszę się jeszcze na coś innego z Isany Med.

Znacie ten żel? Co czujecie: pomarańcze czy proste wino? ;)

K.