Będąc w miniony weekend w Kielcach, wstąpiłam do sklepu stacjonarnego Yves Rocher. Z pustymi łapkami nie wyszłam ;) Skończyło się na tuszu do rzęs oraz ukochanym szamponie I <3 my planet. Szkoda, że wcześniej nie przybyła do mnie lutowa ulotka... Z radością wykorzystałabym ją, ponieważ gratisem jest moja ukochana dwufazówka!
Jeśli otrzymałyście tą ofertę, to gorąco polecam wykorzystanie jej. Produkt ten jest moim niekwestionowanym ulubieńcem - klik1 oraz klik2. W chwili obecnej nic mnie nie kusi, pewnie dlatego, że zakupy mam już za sobą ;) Jednakże ciekawa jestem nowej serii do buźki - Sebo Vegetal. Znając mnie, pewnie coś przetestuję...
Czy u Was też panoszy się ta paskudna zima?
Zmarznięta Kat.
Na mnie YR strzeliło focha i już mi ofert nie przesyła :) smuteczek :)
OdpowiedzUsuńMożesz poprosić w sklepie o wystawienie zastępczej ulotki ;)
UsuńJa również uwielbiam YR :-)))
OdpowiedzUsuń:D
UsuńNie wiedziałam, że mają taki fajny program rabatowo-prezentowy :)
OdpowiedzUsuńMają, lubię ich za to :)
UsuńA ja jeszcze nie zdążyłam wejść do tego YR na parterze mojego wieżowca ;D
OdpowiedzUsuńzbrodnia! jaka z Ciebie kosmetykoholiczka? :)
UsuńJakoś YR mnie nie kusi :-)
OdpowiedzUsuńChciałabym, żeby i ze mną tak było...
UsuńDo mnie też dotarła ta ulotka ;) Pewnie niedługo się wybiorę, żeby ją zrealizować ;)
OdpowiedzUsuń