czwartek, 26 czerwca 2014

O PEWNYM RÓŻOWYM PUDEŁKU (MEMEBOX #11)

Dziś chcę Wam przedstawić kolejne "podstawowe" pudełko Memebox. #11 nie powalił mnie na kolana. Czyżby przesyt pudełkami, kryzys? Nie wiem. Liczę, że to tylko chwilowe potknięcie ;)


Różowe pudełeczko przywędrowało do mnie już jakiś czas temu. W moim odczuciu zawartość jest słaba. A z resztą zobaczcie same:




Dear By Enprani, Moistfull Booskin 65ml, pełny wymiar: 120ml, $31. Jest to "sprytny" produkt, który łączy w sobie zarówno tonik, jak i esencję. Zapewnia skórze głębokie nawilżenie oraz odżywienie - ponadto ma te efekty maksymalnie uwidocznić. Jak? Nie mam zielonego pojęcia, nie mam takiej wybujałej wyobraźni jak producent ;)


Too cool for school, Dinoplatz Cinema City 10ml, duże opakowanie mieści 30ml i kosztuje $30. Jest to multifunkcyjny krem CC, który rozświetla cerę, chroni ją przed słońcem i ma przeciwdziałać oznakom starzenia się skóry. Mam za sobą krótki romans z CC i jednak pozostaję przy BB ;) Ten już oczywiście otworzyłam - a może jest lepszy niż ten, który wcześniej testowałam? Zdania nie zmieniłam - BB są lepsze :p


Hope Girl, Nail Travel Bling Bling Set. Zestaw trzech lakierów do gradientowego zdobienia paznokci. Oj, bardzo świecące, dla mnie za bardzo. Trafił mi się wariant złoty - wielka szkoda, bo nie darzę złotego zbyt dużą sympatią. Wolałabym kolor srebrny bądź różowy.


Witch's Pouch, Radiant Lolli Tint #3 Funky Bloom 2.5g, pełny wymiar: 4.5g, $14. Efekt rozświetlonych i młodszych ust - fajnie brzmi, jeśli nie chodzi o tint. Nie lubię, nie lubię, oj nie. Jakoś tinty w ogóle mi nie podchodzą. Niestety Memebox często "uszczęśliwia" mnie takimi wynalazkami...


illi, Fresh Moisture Body Lotion 100 ml, full size: 350ml ($24). Delikatny i nawilżający balsam, który może być stosowany nie tylko do ciała, ale także i twarzy. Zazwyczaj, gdy taka informacja widnieje na produkcie, to ograniczam się tylko do użytku na ciało. Wolę nie maltretować swojej twarzy. I nie przekonają mnie do zmiany zdania zapewnienia producenta o tym, że "nie  lepi się".


Box bez sheet maski to box stracony! - chyba już o tym wspominała. I w tym pudełku znalazłam "płachtę na twarz" ;) illi, Green Tea Brightening Mask ($3). Jak większość tego typu produktów, i ta ma za zadanie nawilżyć skórę i przywrócić jej komfort. W moim przypadku wszystkie sheet mask dają ten sam rezultat na cerze, dlatego nie spodziewam się żadnych cudów ;)


Purederm, Botanical Choice Pure Solution Eye Cream 30ml ($34). Kolejny krem pod oczy. Lubię tego typu produkty, lubię testować coraz to nowsze, ale nie nadążam ich zużywać :p Memebox stop! Co pisze o nim producent? Nie tylko zapobiega utracie wody ze skóry, ale też zastępuje utraconą wilgoć. Zapewnia obfite odżywienie oraz wzmacnia naturalną zdolność skóry do zdrowego wyglądu. posiada lekką i świeżą strukturę, która jest łatwo wchłaniana przez skórę. Brzmi zachęcająco :)

Jak oceniacie to pudełko? Moim zdaniem na tle poprzednich wypada przeciętnie. Dla porównania inne moje boxy:

Ściskam,
Kat.

18 komentarzy:

  1. jak dla mnie nic interesującego nie dali :D w ogole te pudełka ostatnio coraz mniej zachwycają :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie coraz gorsze te pudełka. Jedynie krem pod oczy bym wypróbowala :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kremów pod oczy akurat mam pod dostatkiem, chociaż lubię je zmieniać ;)

      Usuń
  3. Jakoś nigdy nie byłam za pudełkami gdyż za bardzo lubię kontrolować na co wydaje pieniążki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciągle myślę, czy nie zamówić pudełeczka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie przed chwileczką zamówiłam kolejne ;)

      Usuń
  5. mnie zauroczyły 2 rzeczy: zestaw lakierów (nie wiesz czy, gdzie i za ile można coś takiego zdobyć?) i oprawa graficzna CC. ten dinozaurek na wieżowcu mnie po prostu urzekł dogłębnie ;] nie próbowałam nigdy kremu CC, wiem tylko że BB są dla mnie za łagodne, jednak potrzebuję większego krycia. A, no i ten tint wygląda też całkiem całkiem ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lakiery są dostępne na stronie Memeboxa za $14. Na ebayu możesz je dorwać za około 33 złote ;)

      Usuń
  6. Nie znam nic z tych kosmetyków ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. pierwszy raz widzę te kosmetyki :) mnie już pudełka przestały kusić zupełnie ;P

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam tak samo z produktami zarówno do ciała jak i do twarzy. Jakoś nie mogę się przekonać, żeby nałożyć je na twarz ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Taki sredni ten box przyznam...

    OdpowiedzUsuń
  10. calkiem ciekawe te produkty, z checia bym wyprobowala, bo nie znam niczego :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Same nieznane kosmetyki :)
    ZAPRASZAM DO MNIE NA ROZDANIE, WARTO SPRÓBOWAĆ :)

    OdpowiedzUsuń