niedziela, 18 stycznia 2015

YR - zakupy ze styczniową ulotką

Niedawno pokazywałam Wam styczniową ulotkę do sklepu stacjonarnego Yves Rocher - KLIK. W poście wspominałam, że nie wiem czy będzie mi dane zajrzeć do stacjonarki. Jednak udało się i poczyniłam skromne zakupy :)


Skusiłam się tylko na dwa szamponu. Zniżkę -50% wykorzystałam na jeden z ulubionych szamponów: ekologiczny szampon I <3 my planet. To już jedno z wielu opakowań tego produktu, które gości w mojej łazience. A pomyśleć, że wcześniej nie byłam do niego przekonana i unikałam g jak ognia... Cena regularna to 14,90zł za 300ml, na szczęście nie jest on oznaczony Zielonym Punktem. Skusiłam się też na nowość: szampon przeciwłupieżowy z wyciągiem ze skórki granatu. On niestety ma przypisane ZP (Zielony Punkt lub jak kto woli Zły Punkt), regularnie również kosztuje 14,90zł. Jednak los się do mnie uśmiechnął i owego dnia kosztował 9,90zł. Nie sądziłam, że otrzymam dodatkowe 10%na całe zakupy skoro szampon przeciwłupieżowy ma ZP. Byłam zaskoczona (pozytywnie), iż za oba szampony zapłaciłam niecałe 16zł, ponieważ odliczono mi owe 10%. 

A teraz przejdźmy do gratisów. Za zamówienie powyżej 6,90zł otrzymałam zestaw długopisów w etui. Pomysł z etui jest fajny, ponieważ nigdy nie mogę namierzyć żadnego długopisu w swojej torebce. Etui jest łatwiej mi wyszperać z otchłani mojej torby ;)
Jak pamiętacie, za samą wizytę z ulotką otrzymujemy kalendarz. Prezentuje się on następująco:


Kalendarz jest przejrzysty, schludny i posiada miejsce na notatki. Plus za oznaczenie świąt, ponieważ kalendarz, który kupiłam już wcześniej nie ma żadnych oznaczeń. A w moim odczuciu są one bardzo przydatne. Na samym końcu umieszczono dodatkową ofertę-rabat:


*Rabat udzielany od ceny maksymalnej sugerowanej. Nie dotyczy produktów oznaczonych Zielonym Punktem. Oferty promocyjne nie łączą się. Oferta jednorazowa, ważna po okazaniu kupnu lub podaniu kodu.

Próbowałam wykorzystać ten kod przy zakupach internetowych, ale system mi go nie "łyknął". a może to dobrze, bo w rezultacie nic nie kupiłam?;)

11 komentarzy:

  1. Też miałam nie robić zakupów w styczniu w YR, ale jednak pojawię się tam w pt :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz już plan zakupowy czy idziesz "na żywioł"? ;)

      Usuń
  2. YR jest mi obce i nie ogarniam (ZP itp.), nie mam sklepu u siebie a przez internet jakoś nie było jeszcze okazji :/ bardzo fajne gratisy, zwłaszcza długopisy, bo jestem sroką na takie gadżety ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie od sklepu stacjonarnego dzieli masa kilometrów, ale jak widać zdarzają się okazje, żeby wpaść chociaż na chwilkę i coś kupić ;) Ja wolę kosmetyczne prezenty, ale długopisy zawsze się przydadzą :)

      Usuń
  3. a nawet zajrzałam ostatnio do YR, mają zawsze tak ładnie wyeksponowane wystawy ,że się skusiłam i weszłam zrobić rozeznanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, fajnie wystawy mają robione :) A teraz jest naprawdę sporo promocji :)

      Usuń
  4. Z YR bardzo lubię szampon przeciw wypadaniu włosów - uwielbiam ten zapach chwastów, przypomina mi dzieciństwo :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam go i sprawdził się przy oczyszczaniu włosów, ale nie zauważyłam wpływu na wypadanie włosów. Zapach ma specyficzny, ale co kto lubi :d

      Usuń
  5. Dawno nie byłam już w YR, chyba nawet karta straciła ważność :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz wydłużyli ważność kart ;) Cieszy mnie to, bo tak to czasem "zabierali" mi punkty, bo nie udało mi się w określonym czasie zebrać całego poziomu :(

      Usuń