niedziela, 10 marca 2013

ZNOWU PACZKI...

W tym momencie tylko potwierdzam Wam mój kosmetykoholizm... Tak, przyznaję się, jestem kosmetykomaniaczką. Myślę jednak, że przy Toni blado wypadam ;) Przynajmniej tak się pocieszam ;)
Dziś przygotowałam Wam pościk ze zbiorczymi paczuszkami. Zacznę od paczku z De.



Smakowicie wygląda, prawda? Do zdobycia wszystkich tych wspaniałości musiałam troszkę pomęczyć właśnie Tonię :) Jeśli Wy też jesteście zainteresowane kosmetykami Balea, Alverde czy innymi dostępnymi w Niemczech, to zapraszam tutaj: http://toniakosmetycznie.blogspot.com/p/kosmetyki-z-dm.html
Tonia może i Wam pomóc zdobyć kosmetyki, o których w Polsce możemy pomarzyć. Lub musimy się nieźle nakombinować, żeby coś kupić. 


Wyżej widzicie produkty z glinką. Pierwotnie chciałam tylko żel do mycia twarzy, ale Tonia-kusicielka poleciła mi także fluid. Niech Was nazwa nie zmyli! Po naszemu to najnormalniej krem do twarzy ;) Niestety jestem właścicielką cery problematycznej, moja Siostra też, dlatego skusiłam się na 2 opakowania. Chociaż jeszcze nie jestem pewna czy ukocham Młodą ;)


Paletkę Catrice już dawno miałam na oku, ale nie mogłam się doczekać aż wprowadzą ją u nas, dlatego uśmiechnęłam się do Toni ;) Kocham takie kolorki <3 Na fotce widzicie również serum wzmacniające do rzęs. Ciekawa jestem czy polubię je tak jak serum z L'Oreal.


Tonia nie byłaby sobą, gdyby mi czegoś nie dorzuciła... Otrzymałam od niej 2 żele, które ślicznie pachną! Aveo jednocześnie jest i słodki, i świeży, ale słodycz bardziej jest wyczuwalna. Balea aż krzyczy letnimi klimatami! Mimo, iż nie lubię ananasa w żadnej postaci, to mam ochotę dziabnąć ten żel ;)
Toniu, dziękuję Ci bardzo! :*


Jako konsultantka Avon mam dostęp do nowości troszkę wcześniej niż klientki. Tym razem postanowiłam skusić się na dwa nowe produkty. Pierwszy z nich to rewitalizujące płatki na powieki Chiński Żeń-szeń. Jest to nowy zapach serii Planet SPA. Nigdy nie miałam do czynienia z takimi płatkami, więc w sumie nie wiem czego mam się po nich spodziewać. Jednak na tyle mnie zaintrygowały, że musiałam je kupić :)
Drugi produkt to serum antycellulitowe o podwójnym działaniu. Posiada ono kompleks z głogu i kofeiny. Yerba Mate poprawia mikrokrążenie, zwiększa spalanie tłuszczy. Z kolei owoc głogu poprawia kondycję skóry, działa antyrodnikowo. Fajnie brzmi, ale czy będzie działać? Przekonam się na własnym cellulicie ;)



Zostałam również zaskoczona paczką niespodzianką od Karinki - dziękuję raz jeszcze :*
Oto kilka smaczków: cienie od Oriflame, tubeczka BB od Elisha Coy oraz korektor od YR. Korektor najbardziej mnie ucieszył, bo zawsze chciałam go przetestować. Jakoś nigdy się nie złożyło, że trafił do mojego zamówienia. Otrzymałam kolor porcelanowy, który wcale nie jest jasny - bardzo mnie to zdziwiło. Po pierwszych testach nie sądzę, abyśmy się polubili... Dam mu jeszcze szansę :)



Na koniec smaczki upolowane "na miejscu". Baza peel off do pazurków od Essence. Wszędzie o niej głośno. Same rozumiecie, że nie mogłam jej nie kupić ;) Na fotce widzicie jeszcze ampułki do włosów z Marion, wersja nawilżająca. Posiadam jeszcze wzmacniające, ale to właśnie nawilżające poszły na pierwszy ogień. Jestem nimi zachwycona!


Szalona jestem, prawda?
Co Wam wpadło w oko? :)

Kat.

26 komentarzy:

  1. Jestem ciekawa tych produktów z glinką :)

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczna ta nudziakowa paletka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kocham takie kolorki, więc nie mogłam jej nie kupić <3
      pierwsze testy już za mną, fajna jest :)

      Usuń
  3. dużo tych kosmetyków. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. najbardziej jestem ciekawa paletki cieni ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. No ładnie! Szalejesz kobieto :) ja nie kupiłam tej paletki z Catrice bo myślałam, że będzie ona matowa ale nie jest :( no i jestem ciekawa tego serum do rzęs.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o serum to cały czas zapominam je zastosować...
      jakoś nie przepadam za matowymi :p

      Usuń
  6. Ale bym przygarnęła te dobroci z Balea. :D

    OdpowiedzUsuń
  7. same cudne rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ampułki do włosów mnie zaciekawiły! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i słusznie, polecam całym sercem, są genialne :)

      Usuń
  9. ach cudowne, szczególnie z DM

    OdpowiedzUsuń
  10. Ach ta Balea! Zazdroszczę;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Szalona ! :P o wspomniałaś nawet o mnie :D jak miło :* Mnie ciekawi ta baza peel off oraz serum :P

    OdpowiedzUsuń
  12. a zaraz kolejna paczka bd ! (z Yr) :D i gotowy temat na notkę będziesz miała :P

    OdpowiedzUsuń