poniedziałek, 29 lipca 2013

SERUM ANTYCELLULITOWE O PODWÓJNYM DZIAŁANIU

Produkt, który chcę Wam dziś przedstawić to Solutions Cellu Break firmy Avon. Producent opisuje go w następujący sposób:
Intensywne serum antycellulitowe z kompleksem z głogu i kofeiną. 
Ekstrakt kawy działa wyszczuplająco i nawilża.
Owoc głogu poprawia kondycję skóry oraz działa antyrodnikowo.
Yerba Mate poprawia mikrokrążenie i zwiększa spalanie tłuszczu.
Już po 6 dniach wspomaga spalanie komórek tłuszczowych nawet o 200%.
Po 2 tygodniach zmniejsza się ilość i głębokość cellulitu.
Po 4 tygodniach radykalnie zmniejsza się widoczność cellulitu pod każdym kątem.
Przeciwdziała powstawaniu nowego cellulitu.


Producent zamieszcza także istotną informację. Produkt zawiera kwas alfa-hydroksylowy (AHA), który może zwiększać wrażliwość skóry na słońce. Należy stosować produkt z filtrem słonecznym i ograniczać ekspozycję na słońce w trakcie stosowania serum i przez tydzień po zakończeniu jego stosowania.


Serum to jest bardzo gęste i kremowe. Posiada żółty kolor oraz przyjemny zapach. Wyczuwam jakieś zielsko, ale nie przeszkadza mi to - może dlatego, że posmarowany obszar ciała znajduje się w znacznej odległości od nosa ;) Nie miałam problemów z aplikacją. Produkt łatwo wycisnąć z opakowania. Napotkałam trudności jedynie wtedy, gdy miałam uciapane nim łapki, a chciałam więcej produktu - ręce ślizgały mi się po tubce. Dodatkowo, gdy produkt był już na finiszu, to musiałam bardziej przyłożyć się do ugniatania opakowania.



Serum po rozsmarowaniu na skórę tworzy tłustawą i lepką warstwę. Ciuszki kleją się do ciała i to bardzo, ponieważ produkt wolno się wchłania i nie robi tego całkowicie. Jednak skóra po zastosowaniu tego specyfiku jest super gładka i napięta, jakby jędrniejsza. Wizualnie wygląda lepiej - nie wiem na jakiej zasadzie to działa :p Bardzo podoba mi się ten efekt i nawet słaba wydajność nie jest w stanie popsuć mi humoru ;)


Nie wierzę, że cellulit zniknie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Niestety nie ma tak łatwo. Z produktu jestem zadowolona, mimo że cellulit się nie wyniósł.

Koszt 1 opakowania o pojemności 150ml to w zależności od promocji ok. 15-20zł.

Wy też walczycie z cellulitem?

Rozpływam się z gorąca :(
K.

25 komentarzy:

  1. Nie wierzę w takie cuda, ale sama czasem daje się złapać. Niestety do Avonu się zraziłam ostatnio bo mnie bardzo uczuliły kosmetyki z Planet SPA.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szkoda, bo ta seria jest naprawdę chwalona przez wiele osób :(

      Usuń
  2. Walczę ale masażami, moja wiara w takie specyfiki jak ten dawno się wyczerpała ;) Miałam nawet kiedyś coś podobnego z tej samej linii Avon i było totalną klapą...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi brakuje motywacji czy do ćwiczeń, czy do regularnego stosowania... leniuszek ze mnie :p

      Usuń
  3. Fajnie, że chociaż ujędrnia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. No niestety trudno o "złoty środek" na cellulit, ale zapowiada się ciekawie jeżeli chodzi o efekt wygładzenia i ujędrniania :D Szkoda tylko, że z wchłanianiem się jest problem :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może na innej skórze lepiej by się spisywał ;)

      Usuń
  5. skład ma trochę przerażająco długi.

    Ja się w walce poddałam, skoro nic nie przynosiło rezultatów...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przyznam szczerze, że mi też to bimba, ale ten produkt lubię za to jaka skóra jest w dotyku :)

      Usuń
  6. jakoś się zniechęciłam do tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Parę lat temu go używałam, nie wiem czy miał wtedy ten sam skład ale przyznam, ze przy codziennym stosowaniu plus treningi co drugi dzień ujędrniał baardzo przyzwoicie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja tez walczę:) i lubię czytać o kosmetykach pomagających na ta "dolegliwość":D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to dobrze, że lubisz czytać :* teraz wiem, że moja recenzja nie była bezcelowa :*

      Usuń
  9. byłam konsultantką jednak nigdy go nie zamówiłam dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. To serum bardzo lubię :). Gdyby było tylko tańsze albo wydajniejsze to kupowałabym je często :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja kupiłam najpierw z demo, a potem wymieniłam za punkty w jakimś programie :)

      Usuń
  11. wiadomo również jak ty nie wierze że pozbędziemy sę go po pokremowaniu czy jakimś balsamie, uszy do góry nie ma co się przejmować:)

    OdpowiedzUsuń
  12. a ja już się polubiłam ze swoim cellulitem i przestałam go przeganiać ;)
    nie znam tego serum, miałam z karambolą, ale bardzo błyszczały i lepiły mi się po nim nogi

    OdpowiedzUsuń
  13. Zamówiłam go sobie , lecz nie użyłam , bo koleżanka odkupiła :P używa i nie narzeka ;)

    OdpowiedzUsuń