wtorek, 17 marca 2015

Skin79 w wersji GREEN

Dzisiaj przed Wami taka mini-mini recenzja, ponieważ dotyczyć ona będzie miniaturki BB creamu. Lubię testować nowe bebiczki, dlatego nie mogłam przeć się przed zakupem nowości od Skin79. Pokrótce opiszę dziś Green Super Plus BB Cream SPF30 PA++ :)

Ta malutka tubka mieści w sobie naprawdę jasny BB cream. Niestety można doszukać się w nim delikatnej różowości - ubolewam nad tym niezmiernie. Na szczęście jego podtony nie są bardzo widoczne, można je "przełknąć". Wszystko tak naprawdę zależy od tego jakiego koloru poszukujemy ;)
Jakiego efektu można się po nim spodziewać? Green matuje buźkę, ale nie robi tego w sposób rzucający się w oczy. Mat nie jest sztuczny czy "przerysowany". Niestety ma to do siebie, że podkreślił mi skórki na nosie. Los chciał, że trafił on na mój cięższy okres i tej próby nie przeszedł. Nie zadowoliło mnie również krycie. Od kilku lat używam BB i nauczona doświadczeniem, nie wymagam od nich 100% kamuflażu. Jednakże Green nie poradził sobie w ogóle w tej kwestii - widać wszystkie niedoskonałości.


Minusem jest też fakt, iż bardzo szybko znika z buźki. Chociaż już po nałożeniu i tak miałam wrażenie, że nic tam nie ma - ze względu na nieporadne krycie. Czasem mam tak, że mimo braku zadowalającego kamuflowania niedoskonałości, jestem z produktu zadowolona, bo na przykład fajnie ujednolica cerę. W tym przypadku i tutaj nie mogłam doszukać się pozytywu.

A teraz czas na zestawienie kolorystyczne z innymi BB:

Jak widzicie, Skin79 Green jest naprawdę jasny. Nawet "pomarańczka" przy nim wypada ciemno ;) Szkoda, że się nie polubiliśmy. Jednakże z drugiej strony cieszę się, że skusiłam się jedynie na miniaturkę.

Pokładałam w nim duże nadzieje, ale bardzo się rozczarowałam. 

Zawiedziona K.

6 komentarzy: